powrót



dotarły do nas słuchy - że przed emeryturą może nie udać się nam skończyć głównej grani Tatr Wysokich ;)
mamy rok 2016, nasz projekt ciągnie się już 5 lat, a za nami dopiero około 1/3 grani
... no cóż - mając małe dzieci nie jest łatwo umówić się w Tatry, relacja ta powstaje aż z półrocznym opóźnieniem

w roku 2011 przeszliśmy od Przełęczy pod Kopą do Lodowej Przełęczy w czasie dwóch dni
w roku 2013 przeszliśmy od Przełęczy Lodowej do Świstowej Przełęczy również w czasie dwóch dni
dodatkowo uzupełniłem pominięte w 2011r Papirusowe Turnie
a więc ruszamy dalej - tym razem jednodniowo
na obrazku poniżej: czerwone to pokonany wcześniej odcinek, na żółto dzisiejszy odcinek (Świstowy S. - Wsch. Batyżowiecka Przełęcz), a zielone to plany na przyszłość





podejścia na główną grań są mordercze - startujemy z doliny Wielickiej korzystając z rowerów - podjazd masakra, za to na zjeździe będzie lekko





trzeba przejść całą dolinę Wielicką ...





a następnie przez Polski Grzebień i widoczną na zdjęciu Rohatkę ...





zejść do Doliny Staroleśnej ...





żeby wejść na Świstowy Szczyt





nie pamiętam tego miejsca, ale Cywiński opisuje trudności zarówno w okolicach Dzikiej Przełęczy
jak i Czerwonego oraz Czarnego Mnicha





widoczna podwójna turnia z trójnogiem na drugim wierzchołku to Dzikia Turnia





na północnym wierzchołku Dzikiej Turni









na Dziką Turnię dostajemy się bez liny




Dzika Turnia - panorama 360 stopni - kliknij aby powiększyć









Turnia nad Rohatką





Rohatka - już tu byliśmy wcześniej...





przyjemna grań Małej Wysokiej









tłoczny wierzchołek Małej Wysokiej





Polski Grzebień - tu też byliśmy kilka godzin wcześniej





uciekamy od tłumu w kierunku Wielickiego Szczytu








Wielicki Szczyt - panorama 360 stopni - kliknij aby powiększyć









zjazd z Wielickiego Szczytu
















Litworowy Zwornik - panorama 360 stopni - kliknij aby powiększyć




Litworowy Szczyt - panorama 360 stopni - kliknij aby powiększyć









to prawdopodobnie Litworowa Przełęcz





ilość turni na grani Zadniego Gerlacha spowodowała że pogubiliśmy się w opisie









i chociaż staraliśmy się wychodzić na wszystkie wybitniejsze mogliśmy coś pominąć









Zadni Gerlach - jeden z najwyższych punktów na grani









trudne miejsce w zejściu na Batyżowiecką Przełęcz





Wschodnia Batyżowiecka Przełęcz - z tego miejsca schodzimy z grani





górne partie Doliny Batyżowieckiej
Targana Turnia wśród licznych widocznych w tle turniczek, niestety ją też pominęliśmy nie wiedząc która to...
teraz jeszcze zejście do Magistrali, trawers do Śląskiego Domu i rowerem na dół :)





zrobiliśmy podsumowanie grani głównej Tatr Wysokich z przewodnika WHP, i całe przejście to 80 godzin
a Wschodnia Batyżowiecka Przełęcz - to 38 od Przełęczy pod Kopą - jesteśmy więc blisko połowy grani
zrobiony dzisiaj odcinek to przewodnikowo 12.5 godziny (tyle też nam to zajęło), jest postęp w porównaniu do poprzednich lat :)
kiedy to w 2011 zrobiliśmy 13 godzin przewodnikowych w dwa dni, a w 2013 12.5 godziny też w dwa dni



powrót