na Wołowej Turni byłem wcześniej dwa razy tym razem wybieramy się na opancerzoną pięknymi płytami lewą część ściany poniżej Wołowa odbita w Żabim Stawie Małym ![]() ![]() Wołowa odbita w Żabim Stawie Wyżnim ![]() droga Estok-Janiga, już na drugim wyciągu zaczyna się piękne wspinanie ![]() Tomek na płytach drugiego wyciągu ![]() a to już końcówka trzeciego (patrząc na schemat wygląda na to że połączyłem drugi i trzeci) ![]() ![]() na stanowisku przed kluczowymi trudnościami rodacy pozostawili wymowny przekaz dla powtarzających drogę ![]() niezły wampirek - na szczęście nie w lini drogi ![]() ![]() kluczowy okap, najtrudniejszy był trawers w lewo powyżej ![]() ![]() już po trudnościach - zacienione miejsca oblodzone ![]() przesmyk nad kominem Puskasa stąd dwoma zdjazdami osiągamy podstawę ściany ![]() zjazd w kominie Puskasa ![]() o godz 13 jesteśmy pod ścianą więc jest jeszcze sporo czasu na drugą drogę droga Puskasa startuje sporo niżej od Janigi, pierwsze 2 łatwe wyciągi to niejako podejście pod główne spiętrzenie ściany ![]() Kopa Popradzka - w północnych ścianach resztki śniegu ![]() drugi wyciąg do wielkiej półki ![]() świetna asekuracja na odstrzelonych płytach na trzecim wyciągu ![]() ![]() ![]() czwarty - kluczowy wyciąg w zacięciu ![]() Tomkowi nie dość jeszcze trudności i zamiast zakończyć drogę łatwą czwórką, wybiera prawy wariant (zaznaczony na schemacie tatry.nfo.sk) - jest to długa przerysa (VI+) o mniej więcej stałej szerokości pięści ![]() jak się później okazało do jej komfortowego przejścia przydałoby się kilka dużych niebieskich Dragonów/Camalotów - dobrze, że mieliśmy choć jednego :) poza przerysą prawie brak rzeźby (był jeden hak, i może jeszcze mały friend by gdzieś siadł), szacun... ![]() dochodzimy do przesmyku nad kominem Puskasa ![]() zjazdy kominem ![]() wracamy ![]() Kopa Popradzka i Żabie Stawy ![]() ![]() ![]() Estok-Janiga i Puskas to dwa piękne klasyki na Wołowej Turni: świetne wspinanie, dobra asekuracja, idealny cel na zakończenie sezonu |