powrót



tak powinien wyglądać pierwszy wyciąg Pukliny zgodnie ze zdjęciem z tatry.nfo.sk
niestety nie przyjrzeliśmy się dokładnie na zdjęcie ściany i poszliśmy za bardzo w lewo
schemat z tatry.nfo.sk też nie pomaga na poczatku





zbliżenie na "pęknięcie"





lewa część ściany i zaśnieżony żleb





pierwsze stanowisko gdzięś między drogami, powyżej trudne płyty









na drugim wyciągu Tomek przechodzi przez trudne płyty (VI?) i łączy się z drogą Birkenmajera
ja prowadzę trzeci początkowo Birkenmajerem, a potem po dużym trawersie w prawo odnajdujemy się na właściwej drodze
tutaj koniec trzeciego wyciągu





w zacięciu już na właściwej drodze





spojrzenie pod nogi





nad nami pęknięcie w płycie, pierwsze kilkanaście metrów to piękna przerysa

















powyżej przerysa zamienia się w zacięcie





na lewo od nas gładkie płyty, widać na nich spity









gdzieś pośrodku pęknięcia





a to już widok z grani, po skończeniu drogi
od początku pęknięcia do końca drogi jest około 70m





kto rano wstaje - zjeżdża kolejką i unika burzy :)




piękna droga, wcale nie trudna, szkoda że pomotaliśmy start
warto mieć spory zestaw friendów, stanowiska robimy całkowicie na własnej, nieliczne zastane haki są czasem bardzo skorodowane
dobry schemat jest na KW Warszawa



powrót