powrót



o 7:30 wchodzimy do wąwozu Paklenica





północno-zachodnia ściana Anicy Kuk, 350m wysokości - nasz cel na dzisiaj, do południa nie ma tu słońca









nie sposób zabłądzić, drogowskaz pod naszą drogę: Velebitaski 6a+





na starcie każdej drogi jest trójkątna metalowa tabliczka, w żadnych górach nie spotkałem jeszcze takich udogodnień





solidne wspinanie od samego początku





zza gór wyłania się morze













odstrzelona turnia









nad nami kluczowy okap 6a+, niestety jest mokry
przejście przy pomocy wiszącej na stałe pętli...





















wspinamy się w gigantycznej depresji pomiędzy dwoma ścianami





ciekawa formacja









na szczycie




Anica Kuk 712m - panorama 360 stopni - kliknij aby powiększyć













zejście ze szczytu jest doskonale oznaczone czerwonymi znakami





formacje jakby rzeźbione palcami w plastelinie





ściana z boku





morze





topo





ściana z zejścia





lepsze ujęcie ściany z wycieczki wgłąb wąwozu






podczas drugiego wejścia do wąwozu wybieramy ścianę wschodnią Debeli Kuk 200m
o godzinie 15.30 słońce już schodzi ze ściany





droga Słoweńska 6a









na drugim wyciągu komin za 5c okazał się być najtrudniejszym odcinkiem drogi





















o zmierzchu jesteśmy na szczycie (widok na Anice Kuk), czekają nas zjazdy na drugą stronę, w czasie zjazdów klinuje się lina,
trzeba się znów wspinać, kolejny zdjazd, zejście, gubimy się, wracamy, odnajdujemy się - wszystko to oczywiście po ciemku
szczęśliwie koło północy wracamy na kamping




na wyjeździe wróciliśmy jeszcze raz do wąwozu i zrobiliśmy dwie dwuwyciągowe drogi za 5b
ogólnie na drogach które robiliśmy przydają się głównie ekspresy oraz friendy dla poprawy psychy, kości generalnie nie siadają
planując wspinanie latem trzeba uwzględniać wystawę ściany, po południu jest goraco nawet w cieniu (Debeli Kuk)
znacznie przejemniejsze temperatury były na Anicy Kuk (wspin rano),
skała jest bardzo szorstka wręcz ostra, łatwo się skaleczyć,
wyceny dróg po przeliczeniu na nasze wydają się być około pół stopnia trudniejsze



powrót