powrót


Ostatni weekend w Hiszpani chciałem spędzić w Pirenejach. Odwiedziłem park narodowy Ordesa y Monte Perdido.
Park słynie z głębokiego kanionu Ordesa o stromych kilkusetmetrowych wapiennych ścianach.
Wiedziałem, że nie będę miał czasu aby wyjść na Monte Perdido 3355m który jest trzecim szczytem w Pirenejech
i najwyższym wapiennym szczytem w Europie, ale pomimo tego - oraz nienajlepszych prognoz zdecydowałem się na wyjazd.

Z Madrytu wyjechałem o 1-szej w nocy i około 5-tej rano byłem w Zaragozie.
Tu czekało mnie długie oczekiwanie na autobus do Sabinanigo i Torli. Po zakupieniu biletów ruszyłem w miasto.

Nad szeroką rzeką znajduję się ogromna katedra


















Z okna autobusu do Sabinanigo widać zbliżające się Pireneje






Torla















droga do parku












postanowiłem iść śzlakiem prowadzączym lewym(południowym) zboczem kanionu






nisko na dnie kanionu widać ścieżkę


















na końcu kanionu na wys. 2200m znajduje sie schronisko Goriz
Zanim tam dotarłem zrobiło się ciemno, i zaczęła się zadymka śnieżna
Jednak dzięki latarce i GPS-owi wiedziałem dobrze dokąd iść. W schronisku byłem jedynym gościem :)
Rano na zdjęciu (niestety tylko tak) zobaczyłem Monte Perdido.












niedziela 9ta - niestety czas wracać















tak wygląda kanion widziany w góry






schodząc na dół spotykam stado kozic












powrót dnem kanionu















po drodze mija sie liczne lodospady




































i znów kozica






zblizenia na odległę skały






























powrót do Torli












powrót