powrót


O 17 tej w piatek na Madrid-Principe Pio wsiadam do Autobusu, 19:30 wysiadam w Candeleda i ide do schroniska,
22: jestem w Refugio Albarea-gorskie schronisko na kilkanascie osob, nikogo poza mna.
Szybko ide spac. Nie zdazylem jeszcze usnac kiedy wchodza 2 osoby. Rozpoznaje - to Mihai
Ale numer!. Spotkalismy sie w grudniu w Pirenejach,
kiedy dochodzilem o 23:30 do schroniska Renclusa, a on bez latarki usilowal znalezc droge.
Pozniej nawet mielismy sie umowic na wspolny wypad w gory, ale nic z tego nie wyszlo.
Jego kolega to Manolito a przed drzwiami czeka pies, ktory z nimi przyszedl z Candeledy.
Zamierzaja przejsc przez Portilla(przelecz) de los Hermanitos, a ja mowie im o swoim
planie wejscia na Casquerazo. Zapada decyzja: idziemy razem na Casquerazo.


Sobota 6:30 wstajemy, sniadanie i ruszamy w droge. Wszyscy razem z psem pozuja do zdjecia







poczatkowo idziemy dolina rzeki, potem odbijamy na grzbiet, ktorym przez mniejsze turnie i przelecz Cobos dojdziemy do Casquerazo







na lewo Casquerazo, po srodku przelecz Hermanitos, i na prawo od niej 3 szpiczaste szczyty - Tres Hermanitos (trzej bracia)




Mihai kipie energia i zalicza wszystkie skalki










a inni spokojnie za nim podazaja







odpoczynek i lekcja hiszpanskiego




dalej w gore. Pies ktory dzielnie za nami podazal, boi sie isc dalej: kolo 2000m zaczyna sie snieg i robi sie stromo







portret z przelecza w tle







Slonce niezle grzeje!




najwyzszy przed nami to Casquerazo




idziemy grania prowadzaca do Portilla los Cobos




przy okazji mala wspinaczka
















odpoczynek przy przeleczy Cobos







teraz troche do gory i jestesmy na przeleczy: Portilla de los Machos (czyli przełęcz mężczyzn :)) Niebo zaslania sie chmurami.




Na przeleczy zostawiamy plecaki zeby latwiej dojsc do szczytu ktory jest juz blisko




na szczycie El Casquerazo 2437m. Wspanialy widok na Circo de Gredos. Szczyt jest mniej wiecej po srodku glownej grani Cyrku.







Casquerazo - panorama 360 stopnie




spojrzenie na wschodnia czesc grani Circo de Gredos, po lewej dolina do ktorej zmierzamy




wracamy na przelecz: widok na poludnie i na polnoc. Oczywiscie idziemy na polnoc do schroniska Refugio Elola 1950m







Spojrzenie juz od polnocy na przelecz Hermanitos i otaczajace szczyty




zejscie do schroniska





niedziela: wychodzimy ze schroniska w kierunku wschodnim, podchodzimy zboczem do przeleczy










stad juz bardzo blisko na Morezon 2393m - szczyt ktory od wschodu konczy gran Circo de Gredos,
krotki odpoczynek na szczycie




spojrzenie na odlegle o jakies 130km Sierra de Guadarrama




rzut oka na najwyzszy szczyt: Almanzor




i na poludnie, gdzie na koncu doliny lezy Candeleda, do ktorej wracamy.




powrót...







odpoczynek nad rzeka







nareszcie Candeleda







powrot i ostatnie spojrzenia na gory:












powrót