powrót


Czerwiec 1999 To była moja pierwsza duża wycieczka w Tatry
Zaczelismy od Łysej Polany skąd przeszlismy do Jaworiny i doliną Zadnich Koperszadow doszlismy do Chaty pri Zelenom Plese.









z zielonego stawu poszlismy szlakiem na Jagniecy:



Łomnica i Durny Szczyt (najprawdopodobniej z progu Doliny Jagnięcej)






na Kołowej Przełęczy, z tyłu Czerwona Turnia i Kołowy Szczyt,






na grani wiodącej na Jagnięcy Szczyt









z powodu oblodzenia chyba nie wyszlismy na szczyt






nastepnie poszlismy na Rakuska Czube



Kieżmarski Szczyt i Mały Kieżmarski Szczyt z Rakuskiej Czuby






na Rakuskiej Czubie, Kołowy Szczyt, Mały Kołowy Szczyt, Dolina Jagnięca






i dalej magistralą do Terycho Chaty



na małym Lodowym Szczycie - w tle Durny i Lomnica






na małym Lodowym Szczycie, w tle z lewej Rysy






przejechalismy autobusem w rejon Krywania, gdzie zamiast schroniska zobaczylismy pogorzelisko (noc w namiocie)









Krywań









na Krywaniu nam dolalo i mokrzy wrocilismy do Popradu a nastepnie wrocilismy do Polski












powrót